Fundacja Animacja: Projekty: Czeski Film: Inspiracje

   

Ewa Ciszewska
Uniwersytet Łódzki

Nieprzypadkowy koniec wodników w Czechach. Ideologia w filmie Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach Václava Vorlíčka.

1. Przedmiotem mojej pracy będzie analiza filmu Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach (Jak utopit dr. Mráčka aneb konec vodníků v Čechách) z 1974 roku w reżyserii Václava Vorlíčka. Tytuł wyjaśnia główną intrygę - jest nią próba pozbawiania życia sympatycznego skądinąd doktora Mráčka, którego egzystencja stanowi zagrożenie dla rodu wodników. Jedynie zlikwidowanie gorliwego urzędnika może uratować lubowodnych mieszkańców praskiej kamienicy przed wyprowadzką do suchego, a więc niosącego śmiertelne zagrożenie, lokalu klasy A. Działania zmierzające do likwidacji doktora skończą się rezultatem wręcz przeciwnym - wyginięciem ostatnich z gatunku czeskich wodników. Postaram się udowodnić, że wyginięcie wodników akurat w latach 70. nie było przypadkiem. W dobie panującej wówczas ideologii niedopuszczalne było, aby pomiędzy uczciwie pracującymi obywatelami żyły istoty, których egzystencja opierała się na wartościach niezgodnych z powszechnie panującymi przekonaniami. Równie ważnym powodem końca egzystencji wodników było ich "niesłuszne" pochodzenie klasowe i usilne działania, mające na celu zachowanie przysługujących im z tego tytułu przywilejów.

Kadr z filmu pt. Jak topić dr Mraczka


2. Film Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach scenarzysty Miloša Macourka i reżysera Václava Vorlíčka, oparty na pomyśle Petra Markova, wpisuje się w serię czeskich komedii z lat 70., które przenosiły widza z absurdów życia codziennego do świata fantazji. Vorlíček i Macourek już wtedy zaczęli być uznawani za specjalistów od tego gatunku
[1]. Sam reżyser zyskał przydomek "Król komedii i bajek" [2]. Realizowane przez autorów filmy, pełne fantazji, humoru i nieziemskich zdarzeń, były dla widzów odtrutką na wcale nie tak zabawną rzeczywistości. Należy pamiętać, że w latach 70. bajki były właściwie jedynym gatunkiem, który nie wzbudzał podejrzeń władzy i który władza chętnie finansowała. Realizacja artystycznie niezależnego filmu w tym czasie w Czechosłowacji była nie do pomyślenia. Jedynym wyjściem było ukrycie się za bezpieczną maską gatunku. Bajka, której pozycja była dobrze ustalona, zarówno przez tradycję literacką i filmową, idealnie nadawała się do tego celu. Schronienie w tym gatunku znalazł m.in. Jaromil Jireš, którego wcześniejszy film Żart (Žert, 1969) oparty na opowiadaniu Milana Kundery, został nie tylko zakazany przez cenzurę, ale usunięty z oficjalnej filmografii reżysera [3].


3. Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach ma w rodzinnym kraju status komedii kultowej [4]. Niebagatelną rolę przy budowaniu popularności tego filmu miały zastosowane triki filmowe. Przed oczami widza bohaterowie przemieniają się w kiełbasę, karpia lub paczkę mąki. Wskakują do zlewu albo do akwarium. Pomysłodawcą i wykonawcą owych niezwykłych przemian był operator, Vladimír Novotný [5]. Choć dziś przy oglądaniu tego filmu może to wydawać się niewiarygodne, owe triki nie powstały w laboratorium, ale bezpośrednio na planie. Twórcy posługiwali się jedynie krzywymi lustrami, szkłem z grubym dnem, długoogniskowymi obiektywami [6]. Warto również podkreślić dobre aktorstwo oraz doskonale rozpisane dialogi. Niepowtarzalności filmowi dodają także piosenki, do których słowa napisał wspomniany już wcześniej Petr Markov. Przewodni song, śpiewany m.in. przez Helenę Vondráčkovą, jest nawet dziś powszechnie rozpoznawany i lubiany.

Kadr z filmu pt. Jak topić dr Mraczka


4. Na szczególną uwagę zasługują główni bohaterowie - wodnicy. W Czechach nie brak filmów - czy to rysunkowych czy lalkowych czy też aktorskich w których występowałyby tepostacie. Wodnik w interpretacji Zdenka Smetany. Ilustracja do cyklu opowiadań pt. Jak Wodnik Szuwarek zrywał jarzębinę autorstwa  Jaromira Kicla.Wodnicy są jednymi z ulubionych bohaterów bajek dla dzieci - wystarczy przypomnieć nazwy dwóch serii: o Rákosníčku
[7] i o wodniku Česílku [8]. Postać ta pojawia się także w filmie zrealizowanym na podstawie ballad Karela Jaromíra Erbena Kytice (Wiązanki, nowela Wodnik, 2000, reż. František A. Brabec), niebagatelną rolę wodnik ogrywa w baśniowych komediach Princezna ze mlejna (Księżniczka z młyna, 1994) i Princezna ze mlejna 2 (Księżniczka z młyna 2, 2000) Zdenka Troški. Jednakże Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach zajmuje pomiędzy tymi produkcjami miejsce szczególne. Przede wszystkim w przypadku tego filmu grupą docelową nie są dzieci, ale dorośli. Po drugie, mamy bardzo wyraźnie określony czas i miejsce akcji: to Praga w 70-tych latach XX wieku [9]. Wodnicy nie znajdują się więc poza miejscem i czasem, wręcz przeciwnie, ich egzystencja określana jest przez panujące w latach 70. warunki. Wodnicy nie są więc postaciami, które "wzięły się nie wiadomo skąd", ale pełnoprawnymi obywatelami ówczesnej Czechosłowacji.


5. Jeżeli chodzi o charakterystykę gatunkową, wodnicy w filmie Vorlíčka posiadają szereg cech, które bez żadnych wątpliwości pozwalają bohaterów zaliczyć do tej grupy stworzeń
[10]. Są to m.in. umiejętność przemiany (wodnicy bez problemów przemieniają się w inne wodne stworzenia np ryby), nie przepadają za ludźmi i w związku z tym dążą do utopienia nieuważnych osobników, a następnie uwięzienia ich dusz w porcelanowych garnuszkach. Z drugiej jednak strony pozbyli się "tradycyjnego" wizerunku - nie są już zielonoskórymi postaciami, pokrytymi guzami i brodawkami, spowitymi w ociekające szlamem wodne zielsko. Wyglądają za zwykłych prażan. O ich prawdziwej naturze niekiedy przypomina kapiąca z nogawek woda lub aplikacja w kształcie ryby na bluzce pięknej wodniczki Jany. Wodnicy zmienili także miejsce zamieszkania: nie jest to położony na uboczu staw, rzeczka, lub sadzawka przy młynie, ale wielkie miasto.


6. Chciałabym się na chwilę zatrzymać przy zastosowanym przeze mnie stwierdzeniu - o wodnikach jako pełnoprawnych obywatelach Socjalistycznej Republiki Czechosłowacji. Z fabuły filmu wynika bowiem, że wodnicy posiadają szereg cech, które nie do końca pasują do wizerunku wzorowego obywatela.
Wodnik w interpreatcji Jana Kudlacka. Ilustracja pochodzi z książki pt. " Jak vodnici udobrili sumce" autorstwa Bohumila Riha.   Ze względu na te zastrzeżenia, do których jeszcze powrócę, ród wodników musiała spotkać zagłada. Wodnicy mogli pozostać w szeregach Prażan tylko pod warunkiem wyrzeczenia się niesłusznych postaw i przekonań. Gdy zdecydowali się to zrobić, jednocześnie stracili to, co odróżniało ich jako wodników, i stali się zwykłymi ludźmi.
Sposób funkcjonowania społeczności wodników absolutnie nie współgrał z ideałami propagowanymi przez ustrój socjalistyczny. W modelu, wcielanym w życie przez przedstawicieli tego gatunku, panował niesprawiedliwy podział pracy i mówiąc wprost: wyzysk. Zwierzchnikiem wodników z całych Czech
[11] był mieszkający w Pradze despotyczny Wassermann. W polu jego zainteresowania, oraz żony Matyldy, leżało przede wszystkim gromadzenie jak największej ilości ludzkich dusz, zamykanych następnie w stylowych porcelanowych filiżankach. Ilość garnuszków będących w posiadaniu danej rodziny była najlepszym sposobem na określenie statusu społecznego. Wassermannowie, z ponad dziesięcioma tysiącami sztuk porcelany, zgromadzonymi w ciągu ostatnich trzystu sześciu lat, plasowali się na samym szczycie czeskiej wodnickiej drabiny społecznej. Oczywiście Wassermannowie zdobywaniem dusz nie zajmowali się bezpośrednio - tą pracę wykonywali za nich wodnicy niższej kategorii. W filmie poznajemy trzech podwładnych Wassermana, a jednocześnie członków tego samego rodu: Alojza, Karela i Bertika. Warto podkreślić, że o niższym statusie tych trzech wodników świadczy także fakt, że o ile w stosunku do Ekscelencji konsekwentnie w dialogach i napisach stosowane jest niemieckie nazwisko Wassermann, konotujące przynależność do wyższej warstwy społecznej, to jego podwładni używają czeskiego Vodička [12]. Nawet pies Wassermannów nosi arystokratyczne imię - Lord. Wszyscy trzej wodnicy "niższej kategorii" pracują jako nurkowie - mają więc stosunkowo wiele okazji, by powiększać zbiory swojego przełożonego. W filmie pojawiają się także dwie młode wodniczki - Polly, córka Wassermanna i Jana, córka Alojza Vodički. Trzej wodnicy - nurkowie nie są bynajmniej zadowoleni z roli, jaka przypadła im w udziale. Pracują jakby na dwie zmiany - wykonując ludzką pracę nurków, a także gromadząc dusze dla Ekscelencji. Pierwsze zajęcie jest zawodem, który pozwala wodnikom poczuć się zdrową - bo pracującą - tkanką społeczeństwa. Ze względu na swoje predyspozycje - umiejętność pozostawania pod wodą bez dostępu tlenu - wodnicy wywiązują się ze swoich obowiązków nadzwyczajnie. Ich poświęcenie i wytrwałość znajdują uznanie u przełożonych. Vodičkowie w zamian za ciężką i owocną pracę dostają przydział do lepszego mieszkania. Jednakże ocena, który lokal bardziej odpowiada mieszkańcom, jest względna. Wodnicy bynajmniej nie pragną zmieniać lokum. Zamieszkiwana przez nich kamienica, leżąca nad brzegiem Wełtawy, z zalaną piwnicą, była dla nich ideałem. Jednakże zdaniem dr Mračka, takie warunki nie sprzyjają zdrowiu, w związku z tym wyprowadzka jest konieczna.


7. W perspektywie zakończenia filmu (przypomnę: wodnicy są zmuszeni, bądź rezygnują dobrowolnie z bycia wodnikami i w związku z tym tracą wszelkie cechy, odróżniające ich od ludzi) niezdrowy tryb życia, który do tej pory prowadzili, także okazuje się godny potępienia. Nie można bowiem, zgodnie z ideologią prezentowaną w filmie, czerpać witalności z czegoś, co ogół społeczeństwa uważa za niezdrowe. Niechęć do wodników budził także fakt, że woleli pozostać w mieszczańskiej kamienicy, a nie przeprowadzić się do mieszkania w "nowym budownictwie". Odrzucenie tak wspaniałomyślnej propozycji wymiany to niemal sabotaż.


8. Wart prześledzenia jest stosunku wodników do pracy. Alojz, Karel i Bertik, w odróżnieniu od Ekscelencji i jego żony, żadnej pracy się nie boją. Jednakże nawet w ich pokornych duszach powoli zaczyna budzić się świadomość wielowiekowego wyzysku (należy pamiętać, że wodnicy są nieśmiertelni). Mężczyźni mają dość bycia na całodobowej służbie, szczególnie gdy ich wysiłki nie są doceniane, a oni sami traktowani są bez szacunku. Można przypuszczać, że bohaterowie zyskali świadomość niesprawiedliwości społecznej dopiero w państwie socjalistycznym, gdzie wyzysk nie istnieje, a za każdą solidnie wykonana pracę zyskuje się nie tylko adekwatne wynagrodzenie, ale i szacunek społeczny. W trakcie akcji filmu staje się jasne, że uciskani wodnicy są skłonni zrezygnować z przysługujących im gatunkowo przywilejów, byleby tylko uwolnić się od tyranii Wassermanna. Stopniowo wszyscy wodnicy przechodzą na stronę ludzi wykorzystując w tym celu śmiercionośne, jak o nich do tej pory myśleli, narzędzia. Istnieją bowiem dwa sposoby, aby wodnicy przestali być wodnikami: poprzez kontakt w krwią (np. poprzez transfuzję bądź zjedzenie mięsa) lub poprzez stosunek cielesny z człowiekiem. Skoro zdradziłam już finał filmu, zagadkę kto w jaki sposób stał się człowiekiem, pozostawię nierozwiązaną. Widz może być jednak pewnym, że wszystkie możliwe warianty "przejścia na ludzką stronę" zostały wykorzystane.

Kadr z filmu pt. Jak topić dr Mraczka


9. W momencie, gdy wszyscy wodnicy stali się ludźmi, jedynie Wassermann był nieszczęśliwy. Głośno zastanawiał się, co będzie robił. Podpowiedziała mu była wodniczka Jana: "Pracować, jak normalny człowiek". Dialog ten potwierdza największą różnicę, jaka panowała pomiędzy wodnikami a ludźmi - a nie była nią bynajmniej długowieczność czy umiejętność życia pod wodą - ale negatywny stosunek do pracy. Wodnicy albo nie pracowali w ogóle, albo byli niewolniczo wykorzystywani. Film pokazuje, że jedynie poprzez ciężką pracę możliwe jest zyskanie akceptacji w społeczeństwie. Nie dziwi więc fakt, że bezpośrednio po zamianie w człowieka Ekscelencja musi odpokutować za swoje wodnickie przewinienia właśnie ciężka, fizyczną pracą na brzegu Wełtawy.


10. Pragnę jeszcze raz podkreślić niejednowymiarowość filmowych wizerunków wodników. Alojz, Karel i Bertik, oraz młoda wodniczka Jana, są postaciami pozytywnymi - nie aprobują drastycznych metod Wassermanna (to on rozkazuje utopić dr. Mráčka), współczują ludziom, nie uchylają się od pracy. Jedynie członkowie wodnickiej arystokracji: Ekscelencja, jego żona Matylda i córka Polly są postaciami, które można uznać za negatywne. Zasługują na potępienie z wielu powodów: nie utrzymują się z pracy rąk własnych, ale wykorzystują innych wodników, nie szanują cudzego wysiłku i przywiązują zbyt wielką wagę do gromadzenia dóbr doczesnych. Wodnik w interpretacji Radka Pilařa, ilustratora opowiadań z cyklu  "Rumcajs" autorstwa Václava ČtvrtkaPoza tym nie obce im są "nieczyste zagrania" - na przykład wręczanie łapówek czy próby morderstwa. Naganny jest także ich stosunek względem zwykłych ludzi. Dobitnie daje temu świadectwo dialog z pierwszej sceny filmu: gdy do Wełtawy z winy zbyt brawurowo jadących samochodem wodników wpada autokar pełen pasażerów Polly mówi: "Przecież to tylko ludzie". A jej partner odpowiada: "To prawda. Popatrz, jak pięknie idą bąbelki". Wodnikowi jedynie jest szkoda, że tyle duszy się zmarnuje - nie zasilą one jego kolekcji a tym samym nie podniosą jego pozycji. Arystokracja wodnicka zrobi wszystko, by zachować swój prestiż - Polly nie dopuszcza do siebie myśli, że miałaby poślubić wodnika z prowincji, np. znad Berounki. Dla niej najważniejsza jest ilość garnuszków - dlatego z wielką przychylnością spotyka się kandydatura wodnika już nie pierwszej młodości, ale za to z bogatą kolekcją dusz zamkniętych w porcelanie. Zresztą ojciec Polly w podobny sposób zapewnił sobie godny byt - po prostu "wżenił się" do bogatej rodziny. Nie dość, że wodniki są stworzeniami interesownymi, to w dodatku niestałymi i niewiernymi. Dowodem jest romans Polly i starszego, zamężnego wodnika, który młódkę przekupuje perłami.


11. Członkowie wodnickiej arystokracji: Ekscelencja, jego żona Matylda i córka Polly są postaciami, które uosabiają cechy uznawane w socjalistycznym społeczeństwie za niezdrowe czy wręcz naganne. Jednocześnie są "kwiatem czeskiego wodnictwa", stoją na samym szczycie drabiny społecznej, są egzemplarzami "de luxe". Rozwiązując "problem wodników" twórcy filmu metaforycznie uporali się z czeską arystokracją - tkanką społeczeństwa, która nie była mile widziana. Zasadnie można więc stwierdzić, że im bardziej jest się wodnikiem, tym mniej jest się człowiekiem - wzorowym obywatelem. W tym świetle nie powinien więc dziwić smutny finał filmu - koniec wodników w Czechach.


Przypis 1: Owocami ich współpracy były m.in. filmy: Kdo chce zabít Jessii? (Kto chce zabić Jessikę?, 1966), Pane, vy jste vdova! (Proszę pana, pan jest wdową!, 1970), Dívka na koštěti (Dziewczyna ma miotle, 1971), Bouřlivé víno (Niedojrzałe wino, 1976), Což takhle dát si špenát (A może tak zjeść szpinak?, 1977). Na podstawie serwisu internetowego České filmové nebe www.cfn.cz 1.09.2006.

Przypis 2: W 2005 w Czechach został nakręcony film dokumentalny pod tytułem Václav Vorlíček, král komedií a pohádek (Václav Vorlíček, król komedii i bajek) w reżyserii Zdenka Zelenki.

Przypis 3: W 1970 Jaromil Jireš nakręcił film Waleria i tydzień cudów (Valerie a týden divů), bajkę opartą na powieści Vítězslava Nezvala. Prawdopodobnie niebagatelną rolę przy akceptacji scenariusza (napisanego wspólnie przez Jaromila Jireša i Ester Krumbachovą - bliską współpracowniczkę Věry Chytilovej) miał fakt, że autor adaptowanej powieści w okresie międzywojennym dał się poznać jako prawdziwy komunista. Jednakże, zdaniem Andrew Jamesa Hortona, efekt pracy Jireša daleko wykracza poza "szkolną" adaptację literacką: "Po części horror, po części opowieść dla dzieci, po części soft porno, po części alegoria polityczna, Waleria i tydzień cudów jest jednym z najlepszych horrorów, jakie wyprodukowano w Czechosłowacji. (…) Być może dla niektórych widzów film ten niebezpiecznie zbliża się do dziecięcej pornografii, ale bezustanne odwołania do gwałtu, widok krwi pokrywającej białe ubrania i wątek wykorzystywania tych, którzy nie mogą się sami obronić przez tych, którzy powinni być ich opiekunami, nie mógł nie zostać zauważony przez czeską publiczność tamtych czasów." A.J. Horton, Czech and slovak cinema, [w] http://www.greencine.com/static/primers/czech-slovak-2.jsp , 1.09.2006.
Wspomniana już wcześniej współautorka scenariusza, Ester Krumbachová, jedynie rok wcześniej współpracowała (z reżyserem Otokarem Vávrą) przy tworzeniu scenariusza do filmu Kladivo na čarodějnice (Młot na czarownice, 1969, reż. Otokar Vávra). Portret XVII - wiecznych polowań na czarownic był, zdaje się, jeszcze jaśniejszą alegorią "nowych czasów" niż Waleria I tydzień cudów Jaromila Jireša.

Przypis 4: W 2003 Centrum českého videa wydało film na dvd w serii Złota kolekcja czeskich filmów (Zlatá kolekce českých filmů).

Przypis 5: Vladimír Novotný, wybitny czeski operator, pracował m.in. przy produkcji pierwszego animowanego filmu w Czechach Svatba v korálovém moři (Wesele w morzu koralowym, 1945, reż. kolektywna, m.in. J. Brdečka, J. Kándl, E. Hofman, B. Pojar, V. Bedřich, S. Látal, J. Doubrava, J. Kluge), był operatorem filmu Sklep przy głównej ulicy (Obchod na korze, 1965, reż. Ján Kadár, Elmar Klos), z Vorlíčkiem pracował wcześniej przy filmie Dívka na koštěti (Dziewczyna ma miotle, 1971).

Przypis 6: Príbehy zo života s dávkou tajomna majú právo na existenciu, z Václavem Vorlíčkem rozmawia Andrea Hečková, "Večerník" 2.07.1999, s.8., por także wypowiedzi Václava Vorlíčka, Jaromíla Hanzlíka i Stelli Zázvorkovej w materiałach bonusowych edycji dvd, Centrum českého videa, 2003.

Przypis 7: Seria o Rákosníčku autorstwa Zdenka Smetany: Rákosníček a hvězdy (Wodnik Szuwarek i gwiazdy, 1976, 13 odcinków) Rákosníček a jeho rybník (Wodnik Szuwarek i jego staw, 1983, 23 odcinki), Rákosníček a povětří (Wodnik Szuwarek i powietrze, 1983); w bajce nie jest powiedziane wprost, że bohaterem jest wodnik, ale wygląd i charakterystyka postaci nie pozostawiają wątpliwości.


Przypis 8:
O vodníku Česílkovi (O wodnikowi Česílku, 1966, cz. I i II, reż. Alexandr Zapletal).


Przypis 9:
Pierwotny pomysł, autorstwa Petra Markowa, był dość daleki od końcowego efektu: wodnicy mieli dość standardowo mieszkać w stawie przy młynie, w okolicach potoku; w trakcie rozmów z reżyserem zdecydowano o przeniesieniu akcji do Pragi. Zob. wypowiedź Václava Vorlíčka w materiałach bonusowych edycji dvd.


Przypis 10:
Informacje o cechach gatunkowych wodników zaczerpnęłam z następujących źródeł: K. McLeish, Leksykon mitów I legend świata, tłum. W. Gałąska, Warszawa 2001, s. 636.; C. Białczyński, Stworze i zadusze czyli starosłowiańskie boginki i demony. Leksykon, Kraków 1993.; A. Bruckner, Mitologia słowiańska i polska, Warszawa 1980.; J. Botík, P. Slavkovský (red.), Encyklopédia Ľudowej Kultúry Slovenska, t.1., Bratislava 1995.


Przypis 11:
W dialogach nie pojawia się słowo "Czechosłowacja", a tym bardziej "Słowacja", choć od 1969 roku Czechy i Słowacja były federacją.


Przypis 12:
W tłumaczeniu angielskim: Waters

Bibliografia:

K. McLeish, Leksykon mitów I legend świata, tłum. W. Gałąska, Warszawa 2001.
C. Białczyński, Stworze i zadusze czyli starosłowiańskie boginki i demony. Leksykon, Kraków 1993.
A. Bruckner, Mitologia słowiańska i polska, Warszawa 1980.
A.J. Horton, Czech and slovak cinema, [w] http://www.greencine.com/static/primers/czech-slovak-2.jsp.
Príbehy zo života s dávkou tajomna majú právo na existenciu, z Václavem Vorlíčkem rozmawia Andrea Hečková, "Večerník" 2.07.1999.
A. Bruckner, Mitologia słowiańska i polska, Warszawa 1980.
J. Botík, P. Slavkovský (red.), Encyklopédia Ľudowej Kultúry Slovenska, t.1., Bratislava 1995.

Filmografia:

A. Zapletal, O vodníku Česílkovi I i II (O wodnikowi Česílkui I i II), Czechosłowacja 1966.
F.A. Brabec, Kytice (Wiązanki), Czechy 2000.
J. Jireš Żart (Žert), Czechosłowacja 1969.
J. Jireš, Waleria i tydzień cudów (Valerie a týden divů), Czechy 1970.
J. Kadár, E. Klos Sklep przy głównej ulicy (Obchod na korze), Czechosłowacja, 1965.
J. Brdečka, J. Kándl, E. Hofman, B. Pojar, V. Bedřich, S. Látal, J. Doubrava, J. Kluge, Svatba v korálovém moři (Wesele w morzu koralowym), Czechosłowacja 1945.
O. Vávra, Kladivo na čarodějnice (Młot na czarownice), Czechosłowacja 1969.
V. Vorlíček, Bouřlivé víno (Niedojrzałe wino), Czechosłowacja 1976.
V. Vorlíček, Což takhle dát si špenát (A może tak zjeść szpinak?), Czechosłowacja 1977.
V. Vorlíček, Dívka na koštěti (Dziewczyna ma miotle), Czechosłowacja 1971
V. Vorlíček, Jak utopić doktora Mráčka albo koniec wodników w Czechach (Jak utopit dr. Mráčka aneb konec vodníků v echach, Czechosłowacja 1974.
V. Vorlíček, Kdo chce zabít Jessii? (Kto chce zabić Jessikę?), Czechosłowacja 1966.
V. Vorlíček, Pane, vy jste vdova! (Proszę pana, pan jest wdową!), Czechosłowacja1970.
Z. Smetana, Rákosníček a hvězdy (Rákosníček i gwiazdy, 13 odcinków), Czechosłowacja 1976.
Z. Smetana, Rákosníček a jeho rybník (Rákosníček i jego staw, 23 odcinki), Czechosłowacja 1983.
Z. Smetana, Rákosníček a povětří (Rákosníček i powietrze, 1983), Czechosłowacja 1983.
Z. Troška, Princezna ze mlejna (Księżniczka z młyna), Czechy 1994.
Z. Troška, Princezna ze mlejna 2 (Księżniczka z młyna 2), Czechy 2000
Z. Zelenka, Václav Vorlíček, král komedií a pohádek (Václav Vorlíček, król komedii i bajek), Czechy 2005


Tekst opracowała: Ewa Ciszewska, Uniwersytet Łódzki, Łódź 2006

Ilustracje wybrał: Zespół Fundacji Animacja

   
     

strona tytułowa I czeski film I kontakt